Czy sztukę trzeba rozumieć?
Od lat przyglądam się obrazom abstrakcyjnym. Dają odpoczynek oczom i umysłowi. Nie muszę ich rozumieć ani przeżywać czy doszukiwać się ukrytych znaczeń. Nie zastanawiam się, co przedstawiają, bo nie przedstawiają nic szczególnego: plamy, kolory, kształty i linie układające się w mniej lub bardziej zagmatwany chaos lub wręcz przeciwnie – geometrię dającą wrażenie uporządkowania i przewidywalności. […]