Trochę o elegancji
Szukając cichego kącika do chwili wytchnienia od ludzi na targach artystycznych w hotelu, który ma w swojej nazwie słowo royal, weszłam do prawie pustej kawiarni i zamówiłam cappuccino z syropem waniliowym. Usiadłam na wielkiej skórzanej kanapie tuż obok czarnego fortepianu i zagłębiłam się w messengerowej konwersacji telefonicznej, bo aparat od kilku godzin pokazywał kilka wiadomości, […]