Każdy, kto posiada konto w banku, ma adres mailowy i osobisty telefon, dostaje co jakiś czas wiadomości ostrzegające przed wyłudzeniami, oszustwami i włamaniami na nasze wirtualne skarbonki z pieniędzmi. Pracownicy banków proszą, byśmy nie podawali nikomu, ale to nikomu, danych do kont, nie przelewali pieniędzy komuś, kogo nie znamy, nie dawali się nabrać na cudowne inwestycje dające niesamowicie wysokie zarobki. Instytucje finansowe wprowadzają coraz to nowe zabezpieczenia, podwójne weryfikacje, dodatkowe kody, numery PIN i hasła, często odbierane przez nas jako dodatkowe utrudnienia niż pomoc. Bo niech każdy uderzy się w pierś i przyzna, kto nie złorzeczył, kiedy zapomniał licznych sekwencji cyfr, liter i znaków towarzyszących nam w codziennym załatwianiu spraw.
Oszuści i złodzieje to nie tylko ci napadający na banki z bronią i w kominiarkach. Przestępcy czają się także w Internecie i często wystarczy chwila, byśmy zostali z pustym kontem, utracili oszczędności życia, a nawet zaciągnęli kredyty i oddali je komuś, kogo nawet nigdy nie widzieliśmy na oczy. Z danych banków wynika, że proceder przyjmuje ostatnio ogromną skalę
W celu edukowania w sposobach wyłudzeń powstał w Polsce pierwszy audio serial kryminalny, zrealizowany na zlecenie mBanku. Do współpracy zaangażowano specjalistów od zabezpieczeń posiadających wiedzę ekspercką i inżynierską. Scenariusz do słuchowiska napisał Łukasz Orbitowski, autor wielu książek i laureat Paszportu „Polityki” i Nagrody Zajdla. Skomponowano muzykę i zatrudniono aktorów. Pokazano beletryzowany, ale oparty na prawdziwym przestępstwie dramat młodego małżeństwa, które idąc za marzeniami dało się wciągnąć w finansową pułapkę. Kilkuodcinkowy serial pokazuje jak działa przestępczość finansowa w nowoczesnym wydaniu.
Zostały pokazane mechanizmy psychologiczne przestępców, w które nawet doświadczeni i świadomi ludzie są wciągani w spiralę finansowego dramatu. Bo nowocześni oszuści nie łamią systemów. Wyspecjalizowali się teraz w łamaniu człowieka. Kiedy dzwoni telefon, przyjazna i profesjonalna osoba po drugiej stronie będzie uważna na każde nasze słowo i na każdą emocję. Uderzy w potrzeby i marzenia. Obieca przeżyć przygodę życia lub pomóc komuś bliskiemu w kłopocie. Pomyślicie: ja się na to nie dam nabrać, bo… jestem racjonalny, znam te sztuczki czy zawsze wszystko sprawdzam. Przypadki „na wnuczka” to nie dla mnie. Ale historie, o których słyszymy i czytamy tak naprawdę nie są o oszustwach czy wyłudzeniach. Te zdarzenia napisane są miłością do naszych bliskich. Bo każdy z nas o kogoś się martwi, kogoś kocha i odpowiedni dźwięk słowa wywoła w nas określone uczucia i emocje, które wyjawimy chcąc nie chcąc. Podamy imię, będziemy dopytywać, by poznać szczegóły wypadku czy okoliczności zdarzenia. Oszust po drugiej stronie skrupulatnie to wykorzysta, uwiarygodni stronami internetowymi i telefonami rzekomych pracowników banków. Nie ma silnych ludzi, są tylko nieodpowiednio trafieni. Im więcej ludzi pozna nowe sposoby na oszustwa, tym mniej będzie rodzinnych dramatycznych historii.
Zrealizowany z dużym rozmachem projekt mBanku pt. „Kurs samoobrony w sieci” pomaga nie wpadać w finansowe pułapki oszustów”. „Jazgot” to historia, która jest pełna zwrotów akcji, budowania napięcia samym dźwiękiem. Słucha się tego z prawdziwą przyjemnością. Jest doskonale zrealizowana jako słuchowisko, a jednocześnie edukuje i ostrzega, byśmy nie stali się tymi, którzy mogą mieć ogromne problemy.
„Jazgot” – kryminalny serial audio, dostępny na Spotify i innych platformach podcastowych.
To jedna z tych produkcji, które warto wysłuchać, bo nam się to opłaci.